Pogrzeb
Allison odbył się w piękny, lipcowy dzień. Słońce świeciło mocno, niebo było
idealnie błękitne bez ani jednej chmury. Od strony oceanu wiała bryza, niosąc orzeźwiający
zapach wody i soli. Ceremonia odbywała się w kaplicy na cmentarzu tuż za Cape
White, z którego roztaczał piękny widok na wybrzeże, a z drugiej strony
otoczony był przez stary las.